COVID-19 a legislacja w zakresie upadłości i restrukturyzacji. Wielka Brytania.

Pojawienie się i rozprzestrzenianie wirusa COVID-19 w niespotykany dotąd sposób wpłynęło na światową gospodarkę. Zmiana zachowań kontrahentów i konsumentów, a także ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej wprowadzane przez rządy na całym świecie spowodowały konieczność wprowadzenia nowych rozwiązań prawnych, programów pomocowych i ulg dla podmiotów dotkniętych skutkami pandemii.

Różne państwa przyjmują odmienne sposoby walki z efektami koronawirusa, jednakże można wyliczyć kilka instrumentów pomocowych, które są wprowadzane niezależnie od kraju i kontynentu. Przede wszystkim mowa tu o odroczeniu płatności należności publicznoprawnych, programach kredytowych dla przedsiębiorców, udziale środków publicznych w pokrywaniu pensji pracowników, ulgach dla najemców oraz zawieszenie obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

 

W ramach cyklu COVID-19 przedstawimy kilka wybranych programów w państwach na różnych kontynentach w zakresie odnoszącym się do prawa upadłościowego czy szerzej prawa dot. niewypłacalności.

 

Wielka Brytania

 

Rząd Wielkiej Brytanii zapowiedział, że z powodu skutków rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 dla brytyjskiej gospodarki, niezbędne będą zmiany w tamtejszym prawie regulującym upadłość i restrukturyzację.

 

Kluczową zmianą ma być zawieszenie, z mocą wsteczną od 1 marca 2020 r., odpowiedzialności dyrektorów za zobowiązania spółek kontynuujących prowadzenie działalności mimo niewypłacalności. Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że dyrektorzy spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, którzy doszli do wniosku (lub powinni byli dojść do wniosku), iż sytuacja spółki nie daje realnych szans na uniknięcie upadłości lub ustanowienia zewnętrznego zarządcy z powodu niewypłacalności, powinni podjąć działania zmierzające do zminimalizowania potencjalnych strat wierzycieli niewypłacalnej spółki. Kontynuowanie prowadzenia normalnej działalności przez spółkę, mimo jej niewypłacalności, skutkuje ponoszeniem przez dyrektorów odpowiedzialności ich osobistym majątkiem. Zawieszenie odpowiedzialności dyrektorów ma zostać wprowadzone na czas trzech miesięcy, ale z możliwością przedłużenia jego obowiązywania, gdyby okazało się to konieczne. Epidemia wirusa COVID-19, środki zaradcze podejmowane przez rząd, a także ogólne spowolnienie światowej gospodarki może spowodować, że wielu dyrektorów stanie przed wyborem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki lub narażenia się na odpowiedzialność własnym majątkiem za jej zobowiązania. Zawieszenie odpowiedzialności osobistej dyrektorów ma zapewnić spółkom możliwość przetrwania i dać czas niezbędny do uzyskania dodatkowego finansowania, zapewnianego przez rząd lub sektor bankowy.

 

Planowane zmiany prawa upadłościowego nie zakładają natomiast modyfikacji innych przepisów kształtujących odpowiedzialność dyrektorów. Dyrektorzy nadal będą ponosić odpowiedzialność za preferencyjne traktowanie niektórych wierzycieli przez kierowane przez nich niewypłacalne spółki. Będą także ponosić odpowiedzialność za transakcje mające na celu pokrzywdzenie wierzycieli.

 

Kolejną planowaną nowością są przepisy, które pierwotnie miały wejść w życie jeszcze w 2018 r. Przygotowywane wtedy regulacje zapewniały przedsiębiorcom, którzy nie stali się jeszcze niewypłacalni, możliwość ogłoszenia moratorium na spłatę swoich długów, w celu poszukiwania optymalnej ścieżki restrukturyzacji. Możliwość ogłoszenia takiego moratorium mieliby przedsiębiorcy, którzy nie stali się jeszcze niewypłacalni, ale stan ten powstałby w razie nieogłoszenia moratorium. Celem moratorium byłoby zawarcie kompromisu lub innego rodzaju porozumienia z wierzycielami. Przygotowanie porozumienia oraz nadzorowanie nad przebiegiem procedury należałoby do zewnętrznego nadzorcy, który informowałby również wszystkich wierzycieli o podjęciu takich kroków przez dłużnika. Podmiot pełniący funkcję nadzorcy mógłby następnie nadzorować wykonanie zawartego układu. Wierzyciele przedsiębiorcy, który ogłosił moratorium, mogliby wystąpić do sądu celem zakwestionowana moratorium, jeśli przedsiębiorca nie spełniał warunków do jego ogłoszenia lub nieuczciwie traktował wierzycieli w trakcie jego obowiązywania. Moratorium miałoby obowiązywać na 28 dni z możliwością przedłużenia o kolejne 28 dni, o ile nadzorca uznałby, że przedsiębiorca nadal spełnia warunki do jego ogłoszenia. Moratorium mogłoby również zostać przedłużone po uzyskaniu zgody wierzycieli. W okresie obowiązywania moratorium kontrahenci przedsiębiorcy nie mogliby powoływać się na postanowienia umowy, które pozwalają ją wypowiedzieć w razie niewypłacalności jednej ze stron. Zakaz wypowiedzenia nie dotyczyłby natomiast postanowień, które uprawniają do wypowiedzenia umowy z powodu braku płatności lub innych przyczyn w niej przewidzianych.

 

Projekt z 2018 roku przewidywał także wprowadzenie nowej procedury restrukturyzacyjnej, dostępnej zarówno dla podmiotów wypłacalnych, jak i niewypłacalnych. W ramach nowej procedury dłużnik miałby przedstawiać wierzycielom plan restrukturyzacji, który byłby również badany i zatwierdzany przez sąd. Wierzyciele takiego przedsiębiorcy byliby uprawnieni do składania kontrpropozycji układowych. Przyjęcie planu restrukturyzacyjnego wymagałoby uzyskania zgody wierzycieli reprezentujących co najmniej 75% wartości zadłużenia i 50% ogólnej liczby głosujących wierzycieli. Ponadto, poparcie musieliby wyrazić wierzyciele niepowiązani z dłużnikiem, reprezentujący ponad połowę ogólnej sumy wierzytelności. Wierzyciele mogliby zostać podzieleni na grupy w zależności od kategorii interesu. Nowością w brytyjskim prawie restrukturyzacyjnym byłaby możliwość przyjęcia planu restrukturyzacyjnego mimo sprzeciwu jednej z grup wierzycieli. Taki plan musiałby jednakże przewidywać pierwszeństwo w zaspokojeniu wierzycieli należących do grupy, która zagłosowała przeciwko jego przyjęciu, przed wierzycielami należącymi do innych grup. Sąd mógłby także zatwierdzić plan przewidujący zaspokojenie wierzycieli głosujących przeciwko jego przyjęciu w inny sposób, jeśli wykonanie planu jest niezbędne dla restrukturyzacji przedsiębiorcy, plan przewiduje równe traktowanie wierzycieli, a także został on przyjęty przez co najmniej jedną grupę wierzycieli, którzy nie zostaną spłaceni w całości. Plan byłby wykonywane samodzielnie przez dłużnika i nie byłoby konieczne powoływanie nadzorcy jego wykonania.

 

Poza planowanymi zmianami w zakresie upadłości i restrukturyzacji, brytyjski rząd wprowadził także następujące regulacje:

  • zakaz wypowiadania umów najmu przez właścicieli nieruchomości, jeśli najemca nie reguluje zobowiązań czynszowych;
  • odroczenie terminu płatności podatku VAT;
  • możliwość ubiegania się przez pracodawców o sfinansowanie do 80% sumy wynagrodzeń wypłacanych pracownikom, do kwoty 2.804,00 £ na jednego pracownika miesięcznie. Warunkiem uzyskania finansowania jest utrzymanie stosunku pracy z pracownikiem, który z powodu zawieszenia działalności pracodawcy nie wykonuje dla niego żadnej pracy oraz nie świadczy usług;
  • możliwość uzyskania finansowania przez osoby samozatrudnione w wysokości pozwalającej utrzymać co najmniej 80% dotychczasowych przychodów, jednakże przy ograniczeniu kwoty finansowania do 2.500,00 £. Finansowani będzie dostępne dla osób, które w 2019 r. osiągnęły zysk mniejszy niż 50.000,00 £.

 

Podstawa prawna: 

Insolvency Act 1986,

 

- opracował Maciej Wiśniewski